Jak tylko była jakaś odpowiednia lokalizacja – pukaliśmy do pobliskiego domu i pytaliśmy o możliwość kupna. W końcu udało nam się zakupić działkę w Boleścinie.
Posadziliśmy pierwsze 10 arów winorośli. Kolejne lata to dobór odmian, wykopywanie, dosadzanie nowych, testowanie. Oraz nauka sztuki tworzenia wina. To nie jest rzemiosło – to jest sztuka – tego nie da się nauczyć w rok ani w pięć lat…
W końcu, po 10 latach, w 2021 r powiększyliśmy winnicę do 0,5 ha i rozpoczęliśmy produkcję wina na sprzedaż.
Staramy się tworzyć wina jak najbardziej naturalne, które oddają charakter miejsca uprawy. Wina harmonijne, aromatyczne, które przyjemnie się pije a ich smak pozostaje w pamięci na dłużej…